sobota, 12 lipca 2014

CIĘŻKI DZIEŃ, ale... cudowni ludzie są na tym świecie...

Przychodzą takie dni, że nie ma się siły na nic... W głowie chaos, a ciało zaczyna szwankować - przecież to głowa wszystkim rządzi, a jak szef nie działa tak jak trzeba, to tylko fantasta mógłby się spodziewać, że całą reszta będzie pracowała jak należy...

Przychodzą takie momenty, że "niewidzialna ręka" ciągnie nas do tak cudownych ludzi, którzy samą swoją obecnością - no dobrze - nie samą obecnością, ale też ciepłem, doświadczeniem, mądrością, życzliwością i uśmiechem dodają trochę siły i wiary w to, że może jednak będzie lepiej. Choć w danym momencie trudno w to uwierzyć. Ale dają NADZIEJĘ

Czasami są to osoby, z którymi można pomilczeć na wspólny temat. A wspólne milczenie też dużo daje. Jeśli czujemy dyskomfort w chwili ciszy - to nie to, bo będziemy próbowali znaleźć jakiś temat. Strasznie niewygodnie jest w takiej sytuacji - jak w przyciasnej spódniczce, w której usiłuję z gracją i elegancko usiąść, ale boje się, że rozporek za chwile poszerzy niewidoczne teraz horyzonty... Jeśli z kimś można milczeć na wspólny temat i czuć się z tym dobrze - to jest właśnie taki KTOŚ, ktoś wyjątkowy.

Niezależnie od tego czy są to osoby z którymi wspólnie milczymy, czy tacy, którzy w cudownie delikatny sposób odrywają nas od myśli codziennych - SZANUJMY I KOCHAJMY TAKICH LUDZI.

Na pewno masz w swoim otoczeniu takie osoby - a jeśli nie - może po prostu ich nie dostrzegasz?

***Pani Klaro, Panie Kazimierzu, Wolka, Maćku - dziękuję Wam bardzo ***

Zdj. archiwum własne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz